Marcelina Zawadzka na Instagramie
Marcelina Zawadzka prosto z wybiegu dla modelek pewnym korkiem weszła w świat show-biznesu. Piękna Miss Polonia 2011 związała się z telewizją, występując w takich programach, jak m.in.: „Bake Off – Ale ciacho!”, „The Voice of Poland” czy „Pytanie na Śniadanie”. Od 2021 roku jest związana z Polsatem: prowadzi rozmaite koncerty oraz dba o uczestników w show: „Farma”. Poza tym doskonale odnajduje się także w świecie social mediów, prężnie działając na Instagramie.
A jaka jest Marcelina Zawadzka prywatnie? Modelka niedawno obwieściła, że powiedziała „tak”! Jej partner to niemiecki przedsiębiorca Max Gloeckner. Kilka tygodni temu zakochana gwiazda zaprezentowała romantyczne kadry wykonane na chwilę po tym, jak na jej palcu pojawił się pierścionek.
Zawadzka chętnie dzieli się z internautami tym, co dzieje się w jej życiu. Seria jej ostatnich relacji na Instagramie mogła ich mocno zaniepokoić! Okazało się, że modelka miała mały wypadek, w wyniku czego doznała urazu nosa. Konieczna była wizyta w szpitalu.
Marcelina Zawadzka – wypadek
W minioną sobotę Marcelina Zawadzka zamieściła w sieci kilka kadrów sugerujących, że doszło do pewnego incydentu.
Co prawda mam mało zdjęć z wczorajszej prezentacji nowego elektrycznego moto… Ale mam jedno profilowe, które prawdopodobnie zmieni mój profil – rozpoczęła, dodając na kolejnym kadrze:
Takiego napiętego zderzenia z szybą jeszcze nie miałam.
Fot. InstaStory @marcelina_zawadzka
W dalszych słowach modelka przyznała, że w wyniku chwili nieuwagi „ucierpiał nos i kolano”.
Fot. InstaStory @marcelina_zawadzka
Marcelina Zawadzka pokazała pęknięty nos
Marcelina Zawadzka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jej profil na Instagramie śledzi spora liczba internautów – obecnie jest to już blisko 650 tysięcy! Modelka nie mogła więc zostawić ich bez aktualizacji dotyczącej jej stanu zdrowia. Na nowym wideo pokrótce zrelacjonowała swoją wizytę w szpitalu, jednocześnie dziękując za słowa wsparcia:
Nagrywam Wam co i jak od razu, gdy zdobyłam informację, co z moim nosem (…). Udało mi się zrobić tomograf i mam pęknięty nos. Na szczęście nie trzeba przestawiać, nastawiać. Zobaczymy, jak się zrośnie. Lekarz mówił, że po 3/6 miesiącach zobaczymy, jak wygląda. Dziękuję za słowa wsparcia! Już Was uspokajam! Wszystko jest ok.
My życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!
Fot. InstaStory @marcelina_zawadzka